Kabaretu ciąg dalszy. Sztabowi Komorowskiego wydaje się, że grają u Karola Strasburgera w Familiadzie. Stąd pewnie po uzyciu w swojej kampanii słów: rodzina, praca, bezpieczeństwo i dialog, Dudzie pozostawili hasła: związek sodomski, bezrobocie, niebezpieczeństwo i monolog... Aż strach pomyśleć, co zostaje pozostałym kandydatom...