Może warto, aby w trybie pilnym Premier Gowin zwrócił uwagę na sytuację w SGGW. Zamiast walczyć o studentów poziomem edukacji i prac badawczych, czyli tym wszystkim, co najbardziej poprawia notowania uniwersytetów wg klasyfikacji szanghajskiej, tam wywala się bez sensu publiczne pieniądze na lewe reklamy w bardzo niszowym TOK FM, a kto wie, może i w GooWnie papierzanym/toaletowym, ale tego nie miałem w ręku od kilkunastu lat...
Dzisiaj miałem znów okazję posłuchać tego badziewia przez minutę i prześwidrowała mi słuch reklama SGGW!!!
W ogóle poziom warszawskich uczelni jest tragiczny i bez wywalenia na bruk 90% profesury, nie ma co marzyć o naprawie sytuacji. Zresztą ci durnie stanowią naturalną bazę dla szechterowych wywodów. Wyrobnicy nauki Pokolenia`68 do Moskwy!!!
Wszechobecna wyuczona nieudolność akademicka nie pozwoli na rozwój wdrożeń, chyba, że ściągniemy pracowników z Politechniki Rzeszowskiej i zaproponujemy dobre warunki pracy i płacy naszej diasporze naukowej w USA i Kanadzie...
